poniedziałek, 23 stycznia 2012

:) to bardzo stara sesja - właściwie jedna z pierwszych ... zrobiona pod blokiem pod czujnym okiem sąsiadów i przypadkowych gapiów,  którzy co chwila wchodzili w kadr;) Wspominam ją niemalże z łezką w oku, bo bardzo dużo mnie nauczyła o trudach  i tempie pracy z  dziećmi, ale także dała ogromną satysfakcję i duuuuuuuuuużo śmiechu:) oj wytarzałam się w trawie przy tej okazji :)