Chwila wystarczyła, żeby wyrwać się z wesela i w pobliskich ruinach zrobić szybki plener. Było już prawie ciemno. Właściwie pojechaliśmy po kilka ujęć, ale było tak pięknie i ONI tacy piękni, i wieczór taki piękny, że jeszcze udało się krótko przespacerować :) Kilka wdechów, kilka spojrzeń na okolicę i można wracać do gości. Zapraszam, zobaczcie tych kilka ujęć.
1 komentarze:
przepiekne
Prześlij komentarz